W Europie łowienie szczupaków na sztuczną muchę ciągle nie jest jeszcze popularne. Koniec z tym, przekonuje Ingo, najwyższy czas zacząć łowić na poppery!
Znacie tę historyjkę? Podczas polowania z nagonką zbarczony bażant spadł na powierzchnię małego, porośniętego trzciną jeziorka. Zanim rozpędzone psy zdołały zaaportować trzepiącą się pierzastą zdobycz, powierzchnia wody zafalowała i wielki szczupak wciągnął nieszczęśliwego ptaka w głębinę. Zgromadzeni na brzegu myśliwi zamarli z wrażenia i natychmiast zaczęli odwoływać z wody swych czworonożnych pomocników. Uspokoili się dopiero wtedy, gdy wszystkie psy, całe i bezpieczne znalazły się w końcu na brzegu. Prawda, że całkiem ładna historyjka? To, czy w nią uwierzymy, to już całkiem osobna sprawa. –
Ostrożne drapieżniki
Szczupaki są niekiedy w takim transie łowieckim, że potrafią atakować dosłownie wszystko co porusza się w wodzie, nawet (wg.Maxa Pipera) pojedyncze „jabłka” końskich odchodów … ale dość już tych żartów. Każdy wędkarz łowiący szczupaki doskonale się orientuje, że szczupaki raczej bardzo powoli podejmują decyzję, że są bardzo rozważnymi i wyjątkowo ostrożnymi drapieżnikami.
Niektórzy nieświadomi tego spinningiści tak szybko prowadzą jednak swoje przynęty i tak szybko wędrują wzdłuż brzegu, że są już ponad sto metrów dalej, zanim jakiś szczupak w ogóle sobie uświadomi, że srebrna błyskawica, która przed chwilą przemknęła mu nad głową, być może była czymś jadalnym…
Wolne łowienie
Przynęta na szczupaki powinna poruszać się możliwie jak najwolniej. Wydaje się, że najwolniej pracującą przynętą, odpowiednią do łowienia szczupaków, jest pływający wobler. Czy jednak na pewno? Okazuje się bowiem, że wymyślono już taką przynętę sztuczną, która daje się jeszcze wolniej poprowadzić! Ryby drapieżne najchętniej łowię w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, gdyż liczebność szczupaków, sandaczy i okoni we wszystkich okolicznych kanałach i polderach ciągle jest jeszcze na bardzo zadawalającym poziomie. Co prawda koledzy „stołkowcy” już od dłuższego czasu narzekają na brak sukcesów, absolutnie nie można tego powiedzieć o nielicznych spinningistach. Ci, których znam, zazwyczaj nie chwalą się swoimi dobrymi wynikami.
Polowanie na szczupaki nie zawsze jest jednak sielanką.
Bezwzględna większość ryb bierze bowiem tuż przy przybrzeżnych trzcinach i często się zdarza, że polujący drapieżnik potrafi porządnie wystraszyć wędkarza. Z przyjemnością opowiem Wam teraz, jaki to jest ze mnie wędkarz, chociaż mówiąc między nami, także i mnie zdarzało się, że z podziwu lub całkowicie wystraszony nie zacinałem wielu biorących ryb. Atak szczupaka tuż pod nogami robi na każdym olbrzymie wrażenie.
Skuteczne muchy
Wędkowanie w polderach rządzi się swoimi prawami. Dotyczy to także przynęt. Otóż okazuje się, że takie sztuczne przynęty, jak wahadłówki i twistery wcale nie są najskuteczniejsze. Dobre są wirówki, jeszcze lepsze woblery, ale bezkonkurencyjne są sztuczne muchy. Mówiąc „muchy”, mam oczywiście na myśli odpowiednio duże streamery. Podczas łowienia na streamery szczupaki także wykazują szczególne upodobanie do atakowania tej przynęty tuż pod nogami wędkarza.
Eksplozyjne ataki
Podczas kontrolnego łowienia na długie wędzisko łososiowe, przeznaczone raczej na mniejsze salmonidy, możemy nie tylko poprowadzić streamera
w bezpiecznej odległości od trzcin, ale także, dłużej niż innymi przynętami sztucznymi, poruszać nim w przybrzeżnym pasie wody. Jesteśmy więc w stanie w pełni wykorzystać dwie największe zalety tej przynęty, a mianowicie lekkość i niezwykle naturalne poruszanie się w wodzie. Im streamer bardziej prowokująco tańczy na powierzchni, tym częściej zdarzają się eksplozyjne ataki. Wiadomo, że szczupak jest bardzo ostrożnym drapieżnikiem i dopiero wtedy gdy ma wystarczająco dużo czasu, aby przyjrzeć się przynęcie, wziąć na nią namiar i jeszcze raz się przyjrzeć. rzuca się na nią w błyskawicznym ataku. Biorąc pod uwagę powyższe obserwacje wpadłem w końcu na pomysł łowienia tych ryb na poppery.
Od razu sukces
Bardzo ogólnie można powiedzieć, że poppery są pewną odmianą pływających streamerów. W zależności od kształtu i pracy w wodzie możemy je podzielić na głośne divery, ciche slidery i jeszcze kilka innych grup. W Europie wędkarska wiedza o popperach jest w dalszym ciągu na poziomie przedszkolnym. Na dobrą sprawę nawet się temu nie dziwię, skoro na zaakceptowanie twisterów potrzeba było aż tylu lat…
Chociaż łowienie szczupaków na streamery staje się z roku na rok coraz popularniejsze, gdyż metoda ta jest niezwykle efektywna, wiedza na temat specjalnych powierzchniowych przynęt na szczupaki ciągle jest prawie zerowa.
W USA natomiast, duże poppery można kupić w każdym sklepie wędkarskim, gdyż za oceanem na przynętę tę na co dzień łowi się bassy wielkogębowe. W Stanach Zjednoczonych można też kupić duże poppery do łowienia w morzu na muchę. Przynęty te także są bardzo skuteczne na nasze słodkowodne szczupaki. Zanim po raz pierwszy nadarzyła mi się okazja kupna tej przynęty za oceanem, poppery mojej produkcji okazały się tak skuteczne, że w sumie zrezygnowałem z niepotrzebnego wydawania pieniędzy.